Camino
Hiszpania,  Miejsca niezwykłe,  Święci,  Szlaki pielgrzymkowe

Camino znaczy „droga”

Camino de Santiago to jeden z najstarszych i najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych Europy. Właściwie cała sieć szlaków, którymi do grobu św. Jakuba Apostoła w hiszpańskiej Galicji zmierzali od średniowiecza pielgrzymi z całego kontynentu. Wśród nich koronowane głowy, papieże, szlachta, rycerze, mnisi, mieszczanie i prosty lud. Święci i grzesznicy.

Współczesny fenomen popularności Camino de Santiago trudno wytłumaczyć, a fascynacja tym zjawiskiem rośnie. Skąd współczesna moda na Camino i prawdziwy renesans szlaków? Dlaczego tak wiele osób, które często nie mają już nic wspólnego z wiarą i Kościołem, wyrusza na pielgrzymkę, by znosić upał, deszcz, zimno, zmęczenie a może i głód? Dlaczego zamiast wakacji na Costa Brava wybierają „drogę”?

Do współczesnej rewitalizacji szlaków przyczyniło się kilka czynników, a wśród nich wezwanie Jana Pawła II do odkrycia chrześcijańskich korzeni Europy, skierowane do Starego Kontynentu właśnie z Santiago de Compostela. Ten niestrudzony pielgrzym odwiedził to sanktuarium dwukrotnie, dał też przykład docierając do grobu św. Jakuba pieszo, w charakterystycznym stroju pielgrzyma, w kapeluszu z muszlą, wspierając się na lasce z tykwą na wodę.

Więcej o fenomenie Camino de Santiago piszę na portalu Deon w artykule: Camino daje wolność.

Wróćmy do początków tego miejsca, a zarazem początków chrześcijaństwa…

Santiago, czyli Św. Jakub Apostoł

Św. Jakub zwany Starszym lub Większym, był wraz z bratem, Św. Janem Ewangelistą, wśród pierwszych powołanych Apostołów. Zawsze blisko Jezusa, był świadkiem ważnych ewangelicznych wydarzeń, jak przemienienie na Górze Tabor, czy konanie w Ogrójcu. Po Zmartwychwstaniu i Wniebowstąpieniu Jezusa, Jakub został pierwszym biskupem Jerozolimy. Około 44 roku podczas prześladowań za Heroda Agryppy został uwieziony i wkrótce skazany na śmierć przez ścięcie mieczem.

Camino - Św. Jakub pielgrzym
Posąg Św. Jakuba pielgrzyma na fasadzie katedry w Santiago de Compostela

Legenda Jakubowa

Powstała w średniowieczu „legenda jakubowa” uzupełniła jego hagiografię o kolejne epizody. Według niej Św. Jakub zanim został biskupem Jerozolimy, po zesłaniu Ducha Świętego, udał się głosić naukę Chrystusa do Hiszpanii. Prowadził tam misję ewangelizacyjną przeżywając chwile triumfu i zwątpienia, czego efektem jest inne ważne hiszpańskie sanktuarium – Matki Bożej z Filaru w Saragossie. Ale to temat na zupełnie inną opowieść… Jakub dotarł aż na krańce znanego ówcześnie świata, Finis Terrae  – do zamieszkanej przez potomków Celtów Galicji i miał być tam bardzo dobrze przyjęty. Gdy wrócił do Jerozolimy, by zostać pierwszym biskupem, został jak wiemy pojmany i ścięty, ponosząc śmierć męczeńską, jako pierwszych z Apostołów.

Dalej legenda opowiada, jak jego ciało zostało złożone do łodzi i zepchnięte na wzburzone morze, aby ślad po męczenniku zaginął. Tymczasem łódź po długiej podróży, w której szczątkom Św. Jakuba towarzyszyli jego dwaj uczniowie – Atanazy i Teodomir,  dobiła bezpiecznie do brzegów Galicji w dzisiejszym miasteczku Padron. Uczniowie pochowali ciało Apostoła w pobliżu miejscowości Iria Flavia, a że czasy były niespokojne, narastały prześladowania chrześcijan, pierwszych uczniów Św. Jakuba, wkrótce pamięć o miejscu jego grobu zaginęła.

Camino- Kamienny słup, do którego zacumowano łódź przewożącą ciało Św. Jakuba w porcie w pobliżu Iria Flavia. Dzisiaj Padron
Kamienny słup, do którego zacumowano łódź przewożącą ciało Św. Jakuba w porcie w pobliżu Iria Flavia. Dzisiaj Padron.

Konkwista i rekonkwista

Minęło blisko siedem wieków, kiedy w 711 roku chrześcijańska Hiszpania została najechana i bardzo szybko zdobyta przez berberyjskich muzułmanów z Maroka. Miejscem ostatniego oporu wizygockich rycerzy stał się wąwóz Covadonga w Asturii. Dzięki cudownej interwencji Matki Bożej zdołali pokonać wielokrotnie liczniejsze siły wroga ( opis tego niezwykłego zdarzenia znajdziesz tu ). Bitwa ta i rok 722 uważane są za początek Rekonkwisty, czyli odzyskiwania przez chrześcijan podbitych przez wyznawców proroka ziem hiszpańskich. Matka Boża z Covadonga jest także szczególnie bliska sercom Hiszpanów i nosi tytuł Generalissimusa wojsk hiszpańskich!

Jak trudny był proces rekonkwisty, niech świadczy fakt, że zakończyła się ona dopiero po blisko 800 latach, zdobyciem Granady w 1492 roku. Walki prowadzone przez władców królestw Asturii, Nawarry, Leonu i Kastyli prowadzone były ze zmiennym szczęściem aż do 813 roku, kiedy to rycerstwo hiszpańskie otrzymało zupełnie niespodziewaną pomoc.

Campus stellae

Pewien pobożny mnich Pelagiusz (Pelayo) modląc się w nocy, ujrzał deszcz gwiazd spadających na ziemię. Powiadomił o tym miejscowego biskupa w Iria Flavia – Teodomira, który postanowił sam odwiedzić to miejsce. Jedna z gwiazd wciąż oświetlała miejsce, gdzie biskup odnalazł grób Św. Jakuba Apostoła. Od tego cudownego zdarzenia, miejsce nazwano „pole gwiazd”, czyli po łacinie „campus stellae”, stąd dzisiejsza nazwa Compostela. Santiago zaś to po hiszpańsku Św. Jakub.

*
Camino - Sw. Jakub Matamoros
Posąg Św. Jakuba Pogromcy Maurów ( Matamoros na fasadzie Ratusza w Santiago de Compostela

Cudowne zdarzenie umocniło ducha rycerzy i sprawiło, że Rekonkwista ruszyła ze zdwojoną siłą. Tym bardziej, że wkrótce pobożne przekazy podały, iż Św. Jakub sam na białym koniu poprowadził rycerstwo hiszpańskie do zwycięstwa w bitwie pod Clavijo (844 rok). Stąd drugie popularne przedstawienia Św. Jakuba, obok postaci w stroju pielgrzyma, to także rycerz na koniu z mieczem, jako Matamoros – pogromca Maurów.

Sanktuarium Św. Jakuba

W miejscu grobu walecznego Apostoła wzniesiono pierwszy kościół. Jednym z pierwszych pielgrzymów i jego dobroczyńców był ówczesny król Leonu i Kastylii – Alfons II. Za jego sprawą wieść o cudownym odnalezieniu grobu Św. Jakuba Apostoła trafiła do papieża Leona III i cesarza Karola Wielkiego. Wkrótce cała Europa ruszyła na szlak! Królowie dbali o pielgrzymów budując drogi, mosty, schroniska, szpitale dla wędrowców. Wreszcie w końcu XI wieku powstała nowa ogromna katedra, która chroni grób Santiago do dziś.

Camino fasada katedry
Camino - katedra w Santiago wnętrze
Wnętrze katedry Św. Jakuba w Santiago de Compostela

.

Szlaki Jakubowe, czyli Camino de Santiago

Kiedy Arabowie podbili Ziemię świętą, a papieże byli zmuszeni opuścić Rzym, to właśnie Santiago de Compostela stało się najważniejszym sanktuarium średniowiecznej Europy. „Szlaki Jakubowe” oplotły całą Europę, spajając ją i integrując w kulcie Świętego. Najstarsze drogi do Composteli to Camino Primitivo ( szlak pierwotny ) z Leon, Camino del Norte ( droga północna), szlak francuski i portugalski z Lizbony, Coimbry i Bragi.  

Największe znaczenie zyskała z czasem Droga Francuska, Camino Frances, która stała się głównym szlakiem pielgrzymów nie tylko z Francji, ale także całej Środkowej, Północnej i Wschodniej Europy. Wszystkie ich drogi spotykały się bowiem po francuskiej stronie Pirenejów w St. Jean Pied de Port, aby stamtąd rozpocząć trudną przeprawę przez Przełęcz Roncevalles ( tę bronioną przez rycerza Rolanda przed Saracenami). Dalej szlak schodził do Nawarry i La Rioja po hiszpańskiej stronie, wiódł przez spaloną słońcem mesetę Kastylii, a następnie wzgórza Leonu i wkraczał do Galicji. Jako pierwszy opisał tę drogę francuski mnich Aymeric Picaud w V części Kodeksu Kalikstyńskiego „Liber Santi Jacobi” . Tak więc pierwszy przewodnik dla pielgrzymów powstał już w XII wieku!

*

Niektórzy wędrują latami, zaczynając pielgrzymkę od progu swojego domu i rozkładają ją na etapy. Bo „Droga” wciąga, stając się sposobem na życie.

.

Camino Frances

To słynny szlak francuski, którym dzisiaj, jak przed wiekami, przybywa największa ilość pielgrzymów. 775 kilometrów przez Pireneje, rozpaloną pustkę mesety, wzniesienia i doliny deszczowej Galicji, 28-30 dni marszu. Ale wielu zaczyna w O Cebreiro, odwiedzając tamtejsze średniowieczne sanktuarium Cudu Eucharystycznego. Innym wystarczy 115 km z miejscowości Sarria.

.

Camino Portugues

jest drugim pod względem popularności szlakiem pieszym prowadzącym do Santiago . Szlak ma kilka wariantów. Najchętniej wybieranym jest główny szlak prowadzący  z Lizbony do Santiago de Compostela. To 613 km! Prowadzi on śladem dawnej rzymskiej drogi Via XX, którą potem w średniowieczu zmierzali pielgrzymi z Portugalii do grobu św. Jakuba. Wiele osób zaczyna swoja wędrówkę w Porto ( 240 km ). Trasa piesza z granicznego Tui do Santiago de Compostela ma 118 km. Prowadzi między innymi przez miejscowości Padron i Iria Flavia, związane z Wielką Legendą o Świętym Jakubie Starszym Apostole.

Un abrazo

Wszyscy ci ludzie – w różnym wieku, kondycji, światopoglądzie, również tacy, którym niekoniecznie jest po drodze z wiarą, osoby, które porzuciły Kościół i kult Świętych lata temu, idą pokonując narastający ból nóg, pleców, ale pozdrawiając niezmiennie innych wędrujących radosnym „Buen camino”. Wreszcie docierają do celu – do katedry i grobu św. Jakuba Apostoła.

Tradycyjnym zakończeniem pielgrzymki jest „Abrazo”, czyli uścisk posągu  Św. Jakuba, który znajduje się w ołtarzu katedry, zejście do grobu Świętego i uczestnictwo w Mszy Świętej dla pielgrzymów, która odprawiana jest codziennie o godzinie 12. Często uruchamiane jest wtedy słynne Botafumeiro – olbrzymia kadzielnica, wprawiana w ruch przez 8 mężczyzn i szybująca wzdłuż transeptu z szybkością 80 km na godzinę.

.

Praza do Obradoiro

Niepisaną tradycją, takim po prostu odruchem pielgrzyma, jak zauważyłam, jest rozłożenie się przed główną fasadą katedry, na wielkim placu Praza do Obradoiro i delektowanie się poczuciem sukcesu, jakim było dojście do grobu Św. Jakuba. To czas radosnych rozmów z osobami spotykanymi na szlaku, szalonych zdjęć, albo też spokojne kontemplowanie chwili. To niebezpieczny moment. Wtedy prawdopodobnie w sercu rodzi się pustka po Camino

.

Koniec świata

Średniowieczni pielgrzymi nie kończyli swojej pielgrzymki u grobu Św. Jakuba. Szli 80 kilometrów dalej, kolejne 3 dni, aż docierali do morza, aby się w nim wykąpać. Symbolicznie zmywali stare grzechy, palili wysłużony pielgrzymi strój i jako „nowy człowiek” z muszlą przegrzebka na znak odbytej pielgrzymki, wracali do swoich społeczności. Stąd symbolem pielgrzymki do grobu Św. Jakuba w Santiago de Compostela stała się charakterystyczna muszla.

camino - laski

Tak samo robi dzisiaj wielu pielgrzymów, którzy nie potrafią rozstać się z Camino. Tak po prostu przestać iść, zrzucić plecak i wrócić do codziennych zajęć. Dlatego często osoba, która w trudzie i znoju maszerowała miesiąc, po dotarciu do grobu Apostoła, rusza dalej. Na „koniec świata”, czyli miejscowości Fisterra nad Atlantykiem.

Inni składają samym sobie obietnicę powrotu na Camino. Innym szlakiem.

*

Co stanowi o fenomenie Camino de Santiago ? Co sprawia, że ludzie decydują się na wysiłek, który zdaje się być ponad możliwości przeciętnego człowieka? Dla mnie, jest to poczucie wolności, które nie polega tylko na odcięciu się od codziennych obowiązków… Camino pozwala spojrzeć na nasze życie z zupełnie innej perspektywy, stając się drogą do poznania własnego serca. Zwykle zabiegani w naszej codzienności, uwikłani w liczne obowiązki, tracimy z oczu cel i wartości naszego życia. Camino stwarza przestrzeń, w której możemy z dystansu przyjrzeć się własnym myślom. Dla wielu jest po prostu fizycznym wyzwaniem, czy też sposobem na uporządkowanie życia, czasem skupienia i modlitwy, dla innych być może możliwością odnalezienia Boga. Zauważyłam, że pokonywanie siebie, swojego bólu i fizycznych ograniczeń wyzwala w ludziach niesamowitą energię, która każe im wołać radośnie do każdego na szlaku słynne pozdrowienie pielgrzymów: Buen camino”!

Camino

Niektórzy odkrywają radość i sens Camino już po kilku krokach, po wypatrzeniu pierwszych drogowskazów, inni po kilku dniach marszu. Są też tacy, którzy dopiero po przekroczeniu progu katedry w Santiago de Compostela, słyszą w swoim sercu głos: „Jesteś. Czekałem na Ciebie”.  

*

Rok 2021 jest jubileuszowym Rokiem Jakubowym. Przypada on wtedy, kiedy dzień Św. Jakuba, 25 lipca, wypada w niedzielę. Ze względu na ograniczenia, jakie niesie rzeczywistość covid-19, papież Franciszek zdecydował o wydłużeniu błogosławieństwa Jubileuszowego Roku Jakubowego także na kolejny, 2022 rok. Drzwi Święte zostały otwarte 1 stycznia, a wspaniale odnowiona katedra czeka na pielgrzymów.

***

O radości wędrowania Camino de Santiago, nawet w czasie pandemii mam krótki filmik.

***

Więcej opowieści o niezwykłych szlakach pielgrzymkowych na moim blogu.

***

Na koniec prośba:

Jeśli spodobał Ci się mój tekst będę wdzięczna za poświęcenie mi chwili uwagi:

·  Odezwij się proszę w komentarzu, to momencik, ale dla mnie to bardzo ważna wskazówka i motywacja.

·  Jeśli uważasz, że wpis ten jest interesujący na tyle, iż warto się nim podzielić się z ze znajomymi – udostępniaj śmiało ! Dla mnie to ważny znak, iż ktoś docenia moją pracę. 

·  Bądźmy w kontakcie, jestem na Facebooku / fanpage’u i tu. Codziennie dzielę się tam nowymi zdjęciami, inspiracjami, ciekawymi opowieściami zasłyszanymi podczas podróży. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *