Smutna historia Halszki z Ostroga, czyli trzy wesela i pogrzeb

Podczas wakacyjnej wycieczki do stolicy Polesia Lubelskiego – Włodawy, natknęłam się na krótką wzmiankę o jednym z wielkich rodów magnackich Rzeczypospolitej Obojga Narodów, któremu zawdzięcza ona prawa miejskie. I chociaż w dziejach Włodawy, inne rody miały niewątpliwie większe znaczenie, to właśnie wraz z nazwiskiem Sanguszków, wypłynęła niezwykła historia pewnej panny na wydaniu. Bardzo mnie poruszyła. Smutna historia Halszki i Dymitra Sanguszko to opowieść o wielkiej miłości… do pieniędzy i zaszczytów, która zniszczyła niejedno życie.